Forum Internetowego Radia HIT

lightbeat · Wysłany: Śro 15:01, 29 Mar 2006 Temat postu: Wakacyne przygody pewnej parki...

Od dawna mnie i moja dziewczyne podniacala fantazja o seksie grupowym. Czesto opowiadalismy sobie jakies zboczone i perwersyjne historyjki. Traktowalismy je jako swego rodzaju gre wstepna. Czesto sie zaskakiwalismy ich perwersyjnoscia. Najbardziej chyba nas krecilo niebezpieczenstwo, ktore tak strasznie rozbudzalo wyobraznie, ze niejednokrotnie kochalismy sie calymi dniami. Nasze marzenia z niewinnych opowiesci o byciu podglodanym przeradzaly sie stopniowo w fantazje o zdradach a pozniej seksie grupowym. Tak oto mijaly kolejne tygodnie...
W koncu przyszlo lato. Nasza ulubiona pora roku. Wyjechalismy na dlugo oczekiwane wczasy. Naprawde cieszylismy sie ogromnie, ze wkoncu powypoczywamy i poopalamy sie. Blogie lenistwo przez cale dwa tygodnie... Pojechalismy nad morze. Wynajelismy kwaterke i szybko wybralismy sie na spacer wzdluz wybrzerza. To byl upalny poranek. Ania wygladala slicznie w bikini... polozylismy sie na kocu i tak zaczelismy sie piescic. Zauwazylismy, ze zza wydm ktos nas podglada. W zasadzie nie bylo wiadomo kto to moze byc poniewaz slychac bylo tylko trzask. Postanowilismy zrealizowac swoja fantazje. Zaczelismy sie piescic. Z czasem nasze zabawy staly sie bardziej odwazne. Na poczatku Ania lekko odchylila majteczki i nadziala sie na mnie. Postanowilem wtedy ukazac podgladaczowi jej piekne piersi oraz rozgrzac go kimkolwiek byl. Zdjalem jej staniczek i rzucilem na bok. Poczatkowo byla oniesmielona ale po chwili zaczelo jej sie to podobac. Mysl ze ktos sie podnieca patrzac na nas jak sie kochamy chyba na nas oboje zadzialala piorunujaca i zaczelismy sie pieprzyc na calego. Pozniej ubralismy sie i poszlismy wykapac. Ciagle rozmyslalismy kto to mogl byc. Ta niepewnosc podniecala nas jeszcze bardziej. Mielismy rozne mysli w koncu to mogl byc ktokolwiek...
Kolejnego dnia wstalem rano i poszedlem zrobic male zakupy. Udalem sie po drodze do baru... Postanowilem zrobic Ani mala niespodzianke i przyniesc jej jakis deser. Kiedy wracalem do pokoju uslyszalem przed drzwiami glosne sapanie. Postanowilem nie wchodzic tylko wybadac cala sytuacje. Podszedlem od ogrodka i wszedlem na balkon. Przez uchylone drzwi ujrzalem jak Ania caluje sie z jakas kobieta. Byly bardzo rozgrzane. Piescily sie po piersiach i bardzo ostro calowaly. Byly wrecz drapiezne. Strasznie mnie to podniecilo. W koncu ta nieznana kobieta spytala sie Ani czy juz sie kiedys zabawiala z kobieta... Na co dostala odpowiedz negatywna...
Kiedy przyjrzalem sie tej kobiecie lepiej zorientowalem sie ze to jest wlascicielka domu, w ktorym wynajomwalismy pokoj... Moze to ona nas podgladala wczesniej? Powiedziala Ani, ze bardzo ja podniecaja kobiety a jej meza jak mu pozniej opowiada co z nimi wyprawiala... Spytala sie czy jej chlopak nie bedzie mial nic przeciwko, ze zostanie zdradzony z... kobieta... Ania sie usmiechnela i powiedziala, ze sadzi ze moze troszke tak ale jesli mu opowie wszystko ze szczegolami to pewnie bede podniecony.. i chyba miala racje... Po chwili kobiety zaczely sie rozbierac i delikatnie lizac... najpierw po szyjach... piersiach... w koncu Kasia (bo tak nazywala sie wlascicielka domu) wsunela paluszek w cipke mojej Ani. Znalazla jej najczulszy punkt i zaczela go intensywnie pocierac... Szybko doprowadzila ja do pierwszego orgazmu. Ania uwielbia taka stymulacje.. Pozniej spytala Ani czy ma ochote ja wylizac... Ania lekko speszona powiedziala ze tak... Na to Kaska usiadla jej na buzi. Alez byla mokra... Jej soki sciekaly po buzi mojej Ani... Ten widok bardzo mnie podniecal... Pozniej zaczely sie bawic w pozycji 69 po czym zkaonczyly spotkanie... Ania poszla pod prysznic a ja po chwili wszedlem do pokoju.... Cala ta sytuacja bylem tak podjarany, ze pieprzylismy sie wiekszosc dnia... Wieczorem poszlismy na spacer... Poszlismy na plaze. Bylo strasznie ciemno... Wiele par sie zabawialo przy wydmach... Kolejna upalna noc... Zaczelismy z Ania rowniez sie piescic... Bardzo podniecala nas cala ta sytuacja... Dookola tyle par... Dodatkowo poczucie tajemniczosci, anonimowosci, ktore dawala noc rozbudzalo nasze zmysly... Zaczelissmy sie piescic w pozycji 69. Po chwili katem oka dostrzeglem ze obok nas stoi jakis mezczyzna... patrzy na nas... Po chwili dostrzegla go rowniez Ania... Najpierw oboje zamarlismy i przestalismy sie piescic.. Szybko polozylismy sie kolo siebie... Niestety bylismy juz calkiem goli i nie moglismy sie przykryc... Spytalismy go kim jest... Wtedy sie zblizyl i powiedzial ze szukal drogi i przypadkiem trafil na nas... Na oko byl to 20 letni chlopak. Jednakze zdradzil go daszek na jego slipkach... Mezczyzna przeprosil i zniknal w ciemnosciach... Na poczatku zszokowani... moze troszke przestraszeni... ale po chwili strasznie podnieceni.... poszlismy do pubu plazowego czegos sie napic. Tak siedzielismy przy musyce i troszke tanczylismy.... Ania poszla do toalety. Nie wracala jakis czas wiec poszedlem w jej strone... Nie moglem jej znalezc az w koncu wracajac przeszedlem kolo malutkiej ludeczki ktora lezala na brzegu... Zblizylem sie po cichu i dostrzeglem jak jakas para zaczyna sie wlasnie kochac... Przytulali sie do siebie i calowali namietnie.. Pomyslalem niech Ania posiedzi w pubie a ja popatrze... Mezczyzna zdjal kobiecie stanik a ona piescila go po kroczu. Strasznie mu stal i z ledwoscia jego slipki utrzymywaly jego penisa... Po chwili kiedy ona byla juz naga kucnela i wyjela jego nabrzmialego penisa. Zaczela piescic go ustami i w tym wlasnie momencie blysnelo swiatlo z pubu i ujrzalem ze to moja Ania zabawia sie z jakims facetem. Piescila jego penisa ustami a reka ugniatala jadra.... Wscieklem sie i postanowilem zaprzestac te zabawy ale jednoczesnie poczulem ze moja pala zaczyna sie powiekszac... Dlatego tez postanowilem zobaczyc rozwoj wydarzen... Czesto rozmawialismy o podobnej sytuacji... Moje podniecenie zaczelo roznac kiedy mezczyzna zaczal calowac ja po cipce. W chwile pozniej pochylil sie na dol, zagrzebal chyba w kieszeni spodenek i wyciagnal prezerwatywe... Ten widok podniosl mi cisnienie ale jednoczesnie strasznie podniecil... W koncu wiadome jest przeznaczenie gumek... Dal jej a ona zwinnie zalozyla mu na sterczaca pale... Wypiela sie od tylu, oparla o ludke a on wbil sie w nia z calej sily. Steknela dosc glosno i na chwile zamarli.. Rozejrzeli sie i po chwili zaczeli ostra jazde.. Pieprzyl moja Anie brutalnie przygryzajac jej ramiona, szarpiac za wlosy oraz ugniatajac piersi... Jak ona to uwielbiala... Tak zabawiali sie pare minut po czym oboje przezyli orgazm i na chwile zamarli... Facet wyszedl z niej, dali sobie buziaka i rozeszli w przeciwne strony... Postanowilem, ze wroce do pubu pozniej niz ona... Poszedlem okrezna droga i przysiadlem sie do niej. Rozmawialismy troszke o roznych swinstwach i zaczelismy namietnie calowac. Wsunalem jej reke do majtek byla strasznie mokra a jej wargi byly nabrzmiale... Po chwili powiedziala, ze ma dla mnie niespodzianke... Wyjela z torebki gumke i podala mi mowiac - przed chwila ruchalam sie z jakims facetem tam kolo lodzi... Zerznal mnie jak ostatnia dziwke... Jak szlam do toalety to byla zajeta... Udalam, ze nie zauwazylam i weszlam... Tam zalatwial sie jakis facet.. Wiem ze nie mozecie przestac jak sikacie wiec wykorzystalam to by zobaczyc jego kutasa... Powiedzialam mu ze lubie patrzec jak mezczyzna sika.. Nie wiem co we mnie wstapilo... ale chyba mrok i piwo mnie osmielilo... On lekko stremowany chcial przestac ale nie mogl... Wiec powiedzialam ze mu potrzymam... Zlapalam go za fiuta i potrzeslam tak ze polecialo na niego... i wybieglam... Kiedy wyszedl powiedzial ze jest caly mokry... Powiedzialam, ze za to moze mnie przeruchac... ale czy ma gume... wiec poszlismy sie zabawic... a zebys nie myslal ze zmyslam to tu mam jego sperme... Poza tym zobacz moja cipke jaka jest nabrzmiala... Pozniej dodala: wiem ze Cie to podnieca i zlapala mnie za fiuta... Stal straszliwie... Postanowilismy znowu zaszalec i zwalila mi konia przy wszystkich... pod stolem...
Kolejnego dnia wybralismy sie na plaze... i postanowilismy sie poopalac nago.. a ze sytuacja byla sprzyjajaca.. malo ludzi to odwazylismy sie na taki ruch... Ania opowiadala mi co czula jak tamten ja posuwal... Tak mnie to wzielo, ze pala stanela mi na bacznosc... W koncu powiedzialem jej ze wszystko widzialem... Troszke ja to stremowalo ale i chyba podniecilo bo na jej cipce pojawila sie kropelka rosy Kiedy tak sie opalalismy uslyszelismy znowu naszego tajemniczego podgladacza... Jak zwykle postanowilismy mu dostarczyc kilku wrazen i troszke sie piescilismy... Pozniej szybko sie odwrocilismy i naszym oczom ukazala sie... na oko 19/20 letnia dziewczyna. Byla bardzo atrakcyjna mloda kobieta... Speszyla sie i widac bylo ze nie wie co zrobic... Ania powiedziala: ladnie to tak podgladac? Podnieca Cie to? Dziewczyna sie speszyla ale Ania powiedziala chodz nas tez to podnieca... Dziewczyna osmielona tym stwierdzeniem zeszla z wydmy... Powiedzialem ze to nie fer my nadzy a Ty ubrana...
Ania spytala jak sie nazywa - Iza odpowiedziala... i przejechala jej reka po piersiach... Iza zaczela sie powoli rozbierac i naszym oczom ukazaly sie jej piekne piersi... Chcialem ich dotknac ale Ania powiedziala, ze wystarczy ze mi tak stoi pala... i ze nie bede dotykac sobie innej dziewczyny bo ona ma mi wystarczyc... Po czym powiedziala, ze najpierw moze pokazemy nasze podgladaczce jak sie zabawiamy we dwoje a ona nam pokaze co najczesciej lubi robic... i tak zaczelismy sie kochac... a Iza z poczatku niesmialo a z czasem bardziej perwersyjnie zaczela sie onanizowac... Pozniej Ania powiedziala... a teraz moze moj kutasek przewierci gosciowi szparke? na co oczywiscie od dawna oczekiwalem... Powiedziala... tylko na poczatek go opakujemy... Polozylem sie.. Ania jak zwykle zwinnym jezyczkiem zalozyla mi gumke.. i powiedziala Izie nabij sie na niego.... chce na Was patrzec... Iza zblizyla sie do mnie niesmialo... zlapala mnie za penisa i ukleknela nad nim... powolutku pocierala jego czubkiem wejscie do swojej cipeczki... byla dosc niesmiala... unikala kontaktu wzrokowego... lekko rozchylala wargi i troszke wsuwala mojego penisa... w pewnym momencie Ania nie wytrzymala i kiedy kolejny raz Iza zblizala mojego penisa do wejscia do swojej szparki ta z calych sil nacisnela ja w dol tak ze wbilem sie po same jaja... Dziewczyna glosno pisknela i w jej oczach pojawily sie lzy... Poczulem, ze byla dziewica... Anka zamarla... Przez chwile bylismy zdziwieni ale po chwili powiedziala - no to moj kutasek zdeflorowal wlasnie cnotke... Iza po chwili zaczela mnie powoli ujezdzac... Bylem straszliwie podniecony zaistniala sywuacja... Szybko skonczylem i ogromna ilosc spermy wypelnila prezerwatywe... Pozniej dziewczyna sie ubrala i zniknela...
Nastepnego dnia zdecydowalismy sie z Ania na zabawy grupowe... Udalismy sie do pobliskiej dyskoteki. Tam spotkalismy kilka par. Byli to mlodzi ludzie w wieku ok 17-25 lat. Wiekszosc z nich mieszkala pod namiotem... Pilismy i tanczylismy... Byla jedna zasada... nie mozna tanczyc z partnerem, z ktorym sie przyszlo...
...tego dnia nic ciekawego sie nie stalo... Cala sytuacja dzialala bardziej na wyobraznie... Widok mojej Ani jak jest obmacywana przez innego faceta... trzymal jak za tyleczek i od czasu do czasu gladzil po pupci... ja swoja partnerke rowniez dotykalem... czulem wilgoc jej majteczek i leciutko pocieralem ja po wargach... wiedzialem ze Ani jest tez dobrze... cala ta sytuacja podniecala mnie... straszliwie... w koncu oboje poszlismy do pokoju gdzie spedzilismy bardzo namietna noc... Poranek przywitalem samotnie bo Ania skoczyla do sklepu... poszedlem wiec wziac prysznic... ostatnie zdarzenia tak bardzo rozbudzily moja fantazje, ze musialem sie zaopiekowac moim penisem... pod prysznicem zaczalem sie piescic po jadrach az w koncu moj przyjaciel wyprezyl sie... wtedy zaczalem sciagac z niego skorke.. myslami bylem na ostatniej dyskotece... przypominalem sobie jak tamten facet piescil moja Anie i jak pewnie wsuwal jej paluszek miedzy wargi... widzialem tez jego wzrok jak przygladal sie pieszczotom moim i jego dziewczyny... rowniez inne pary nie pozostawaly obojetne... tak oto oddawalem sie rozkoszy... az w pewnym momencie drzwi sdo lazienki sie otworzyly i moim oczom ukazala sie... wlascicielka domu, u ktorej wynajmowalismy pokoik... zamarlem... glupia sytuacja.. ja z penisem w reku, wyraznie podniecony a tutaj przede mna stoi kobieta kompletnie ubrana z dziwnym usmieszkiem... po chwili przeprosila i powiedziala, ze lubi patrzec jak facet wali sobie konia...
zamurowalo mnie... powiedziala do mnie jak do gowniarza.. "wal konia... chce patrzec... no juz! sciagaj napletek..." ona usiadla sobie rozchylila nozki... miala czarna mini i stringi i zaczela pocierac swoja muszelke a ja walilem konia... w pewnym momencie bylem tak podniecony ze osiagnalem szczyty.. wystrzelilem prosto na scianki... na co ona powiedziala... fajnie wygladales jak sie brandzlowales... wtedy do niej podszedlem... kleknalem i zaczalem lizac jej cipke... czulem jej soki... po chwili ja rozebralem i dalej lizalem jej szparke... byla strasznie mokra.. czulem jak jej guziczek przybiera na rozmiarach i staje sie sztywniejszy... lekko uciskalem jej sutki a ona oddychala intensywniej... w koncu wyczulem ze za chwile zacznie szczytowac i wtedy przyspieszylem ruchy mojego jezyka... ona sie wyprezyla... moj penis juz zdozyl napeczniec... przeszlismy do pokoiku... tam ona polozyla sie na lozku... ja podnioslem jej nogi do gory i wbilem sie w nia z calej sily... pieprzylismy sie tak pare minut i nawet sie nie spostrzeglismy kiedy Ania weszla do pokoju... chyba przygladala nam sie pare minut bo juz zdazyla sie rozsiasc na fotelu i piescila swoja szparke.. kiedy zblizalem sie do konca zaczalem intensywniej pieprzyc moja partnerke... moj penis byl juz u granic wytrzymalosci... czulem ze zaraz eksploduje... kobieta ktora posuwalem jeczala dosc glosno... w koncu oboje zaczelismy sapac i wtedy powiedziala ze bierze tabletki i zebym sie zlal do niej... w tym momencie poczulem jej skurcze i nie wytrzymalem... wpompowalem cala swoja zawartos do jej wnetrza... wykonalem jeszcze pare ruchow i polozylem sie na niej... gdy ochlonelismy uslyszelismy jeki kogos innego... oboje zamarlismy gdy dostrzeglismy ze Ania nas obserwowala... kiedy i ona przezyla ekstaze powiedziala do mnie... ze mam racje ze widok ukochanej osoby jak posuwa kogos innego jest podniecajacy... czuje sie jakas taka wiez i praktycznie odczuwa to co on... to co innego niz zdradzic... zdrada jest pusta natomiast jak sie widzi to to daje niezapomnianych przezyc... opowiadania zawsze pozostawiaja nutke bolu... natomiast przyzwolenie i widok doprowadza do wrzenia... wtedu doszla do tej kobiety dala jej w twarz i powiedziala oddawaj moja sperme.. wtedy kucnela, rozchylilla jej nogi i zaczela lizac jej cipke.. zatapiala sie w niej i zaczela ssac... wyssala z niej cale moje nasienie a pozniej powiedziala do mnie: spusciles sie w nia wiec dawaj buziaka... nie chcialem ale ona przycisnela sie do mnie i zaczela sie ze mna calowac z jezyczkiem... przekazala mi do ust cala moja sperme ktora wczesniej wpompowalem w wlascicielke mieszkania... dziwny smak... wlasna sperma ale cala sytuacja zadzialala na mnie podniecajaco... bylo extra... pozniej jeszcze popiescilismy sie wspolnie i tak oto mijal kolejny dzien...
Nastepnego wspolnie z moja Ania rozmawialismy o naszych fantazjach i jak je sobie realizujemy... Oboje czulismy podniecenie... opowiadalismy sobie nawzajem co czulismy jak zabawialismy sie z innym, jak obserwowalismy swoje zabawy... te wszystkie zdarzenia oraz upal i atmosfera wakacji jeszcze dodatkowo rozbudzala nasze zmysly... sprawialy ze ciagle chcielismy wiecej.. dodatkowo jakas taka nutka tajemniczosci i anonimowosci dzialala na nas jak dodatkowy bodziec... wtedy przypomnial nam sie ten chlopiec z plazy, ktory rzekomo pomylil droge... rozmawialismy o nim jak pewnie byl podniecony i ze pewnie sie pozniej zbrandzlowal gdzies w krzakach... rowniez o dziewicy z plazy, ktora byla taka niewinna i nieswiadoma z poczatku... oboje chyba po czesci staralismy sie poczuc to co oni wtedy... wybralismy sie jak zwykle na plaze.... Ania opalala sie topless... sloneczko prazylo... bylo malo ludzi... i wtedy dostrzeglismy znowu tego chlopaka... w swietle dziennym wygladal na jakies 17 lat...
Ania spojrzala i powiedziala ze to chyba on... gdy sie zblizal tez nas zauwazyl i chyba poczerwienial troszke... wtedy Ania ku mojemu zdziwieniu krzyknela do niego zeby sie znowu nie zgubil... ale jej wtedy drzal glos... przeciez jest niesmiala w miare... ale chyba tak jak i na mnie zadzialala na nia atmosfera anonimowosci... w koncu inne miasto... nikt nas nie zna... chyba pomyslala raz sie zyje... chlopak odpowiedzial: Bez obaw... i chyba dostrzegl ze Ania lezy bez stanika... lekko sie stremowala gdy dostrzegla jego psojrzenie skierowane prosto na jej piersi i odruchowo zakryla je rekoma... i gdy chlopak odchodzil krzyknela chodz no! lekko stremowany podszedl.. widac bylo ze posztywnial mu kark ale wytrzymal i zblizyl sie.. Ania w tym czasie chciala zalozyc stanik ale jej zabralem... byla lekko stremowana ale czulem ze jej sie podoba to... lubi kusic... wtedy tez dostrzeglismy ze i naszemu koledze ten widok sie spodobal... jego majtki juz prawie rozerwalo... gdy podszedl Ania przejechala mu reka po udzie... i chciala zsunac slipki ale on odsunal sie... chyba byl zbyt stremowany... wtedy powiedziala ze skoro on widzi jej biust to ona chce zobaczyc jego jajka... cala ta sytuacja przyznam ze bardzo mnie podniecala... chlopak usiadl na kocu a Ania zdjela mu slipki... Wypiela pupcie w moja strone i zaczela lekko gladzic jego nabrzmialego penisa... pozniej lekko sciagnela jego napletek i zaczela muskac go ustami... druga reka piescila jego jadra... chlopak widac ze byl bardzo podniecony... wtedy nie wytrzymalem i odchylilem cipcie Ani i zapakowalem jej... posuwalem ja rytmicznie podczas gdy ona robila loda jakiemus chloptasiowi... ten dlugo nie wytrzymal... przed samym koncem powiedzial ze zaraz nie wytrzyma wtedy Ania ku jego zdziwieniu wziela jego penisa do buzi i polknela jego nasienie... powiedziala ze smaczna ma sperme w tej chwili i ja nie wytrzymalem i wystrzelilem Ani prosto na plecy... to byla niesamowita przygoda... Juz wiecej tego chlopaka nie spotkalismy ale na kolejne dni nie brakowalo nam wrazen.. bylismy tak podnieceni... kochalismy sie w roznych miejscach... moze ktos nas podgladal i rowniez sie zabawial... bylo wspaniale...
Pod koniec wczasow wybralismy sie na spacer po wydmach... spacerowalismy po lesie, podziwialismy krajobraz... bylo slychac spiew ptakow, szum jeziorka... Cudowna atmosfera.. dodatkowo bylo upalnie... Wtedy dostrzeglismy, ze za wydma jakas para sie piesci... postanowilismy ich poobserwowac... mezczyzna calowal kobiete a ona piescila go po posladkach... pozniej rozejrzeli sie ona oparla sie o drzewo... on stanal za nia od tylu, podwinal jej mini i wszedl w nia.. tak kochali sie i oddawali rozkoszy... nawet nie wiedzielismy kiedy zaczelismy sie calowac i dotykac... zapragnelismy sie rowniez kochac.. kiedy wszedlem w Anie ona jeknela glosniej... chyba specjalnie i tamta para nas dostrzegla... na poczatku zareagowali impulsywnie.. mezczyzna wyszedl z kobiety i staneli obok siebie.. kiedy zobaczyli nas spowrotem zaczeli sie kochac... to bylo ciekawe doswiadczenie... kochac sie ze swoja ukochana i sluchac dzwiekow rozkoszy innej pary... wtedy kobieta krzyknela do nas zebysmy podeszli...
gdy sie zblizylismy ona powiedziala ze chcialaby sprobowac sandwitcha i czy moja sie na to zgodzi... Ania nie wiedziala co to jest wtedy... Mariola powiedziala ze to sex na dwa fiuty... Ania powiedziala ok i wtedy Mariola powiedziala zebym sie polozyl na kocu... Nabila sie na mnie a jej facet wszedl w jej pupcie... dziwne uczucie.. czulem jego penisa.. prawie tak jak to z nim bym sie dotykal... Ania miala lekko zdziwiona mine ale gdy z Tomkiem zlapalismy rytm i zaczelismy ja ostro posuwac Mariola zaczela bardzo glosno jeczec... Jejku co za uczucie... obca kobieta, czucie penisa i do tego oczy mojej Ani ktora byla lekko zazdrosna i zszokowana...
Pozniej Ania powiedziala, ze tez chce sprobowac.. nabila sie na mnie i chwile sie kochalismy... pozniej ona pochylila sie w moja strone i lekko uniosla... wypiela pupcie ... wtedy Mariola nasmarowala jej kakaowe oczko kremem i wsunela paluszek... troszke jej powiercila i wtedy jej facet wsunal powoli penisa w jej dupcie... Lekko pisnela i sie naprezyla a po chwili z uniosla i moj penis wypadl... powiedziala ze ja boli ale tamten przytrzymal ja za biodra i zapakowal z calej sily... Ania jeknela i wydala grymas bolu... po chwili jednak uspokoila sie i wsunalem swojego penisa w jej cipke.
Poczatkowo nie moglismy zlapac rytmu, ale po chwili gdzy sie zgralismy zauwazylem ze Ani zaczyna sie podobac.. Miala mine jakby przezywala ogromne rozkosze... zaczela jeczec i sciskac moja klatke... caly czas patrzyla mi w oczy i byla ogromnie podniecona... rowniez i ja doznawalem niezapomnianych przezyc... czulem jak penis tamtego faceta rozwierca dupcie mojej dziewczyny... Tak oddawalismy sie tej malej orgietce przez chwile... w tym czasie Ania szczytowala chyba 2 razy i w koncu polozyla sie na kocu.. Oboje stanelismy nad nimi i trzepalismy swoje fujary... Trysnelismy na ich buzie... Mariola na koniec wziela mojego penisa do buzi i calego wylizala ... Ania zeby nie byc gorsza zrobila to sama z fiutem tamtego.. pozniej dziewczyny pocalowaly sie namietnie.. Ale to byla jazda... Ania opowiedziala ze na poczatku myslala ze ja rozerwiemy i jak tamten jej wszedl w pupcie to poczula ogromny bol i myslala ze nie da rady ale po chwili zaczela odczuwac przyjemnosc... a kiedy poczula druga pale w sobie to juz byl odjazd... niezapomniane przezycie.. czula wewnetrznie ze jest jej dobrze i ona penisy, ktore ja penetruja... stracila swiadomosc i odplynela na caly stosunek... pozniej przyznala ze troche czuje sie jak lighting

, puszczala sie w sumie... mowila ze wszyscy ci faceci ktorzy ja dymali to w zasadzie mieli ja za jakas kurewne... troche ja to podniecalo.. mnie przyznam szczerze ze rowniez... tez mialem troche wyrzuty ze zdradzalem ja z tymi kobietami... gdy tak sobie opowiadalismy te historyjki doszlismy do wniosku, ze troszke nas to boli ale i jednoczesnie podnieca... Ania zlapala mnie za penisa i powiedziala, ze niezle dymalem wlascicielke kwatery... podobalo sie jej... fajna mine mialem jak mi powiedziala, zebym sie w nia zlal... Byla troszke wtedy zazdrosna i obawiala sie ze za bardzo mi sie to spodoba... ale cala atmosfera ja jednoczesnie bardzo podniecala i postanowila zaszalec... Mnie najbardziej podniecala jak robila loda temu chloptasiowi na plazy.. podniecalo mnie, ze jemu jest dobrze i ze zaraz trysnie jej do ust... czulem ze nie wytrzymam dlugo... a gdy sie spuscil niemalze od razu trysnalem...
Nasze wakacje dobiegly konca... Pora pozegnac wszystkich i jechac do domu.. [...]

W koncu znalezlismy sie w pociagu... Pora na drzemke bo przed nami dluga podroz... Gdy tak sobie slodko spalismy nagle TRZASK i BUM... uczucie smutku...? moze przerazenia? hmm otwieram oczy... rozgladam sie i leze na tapczanie... dookola ten sam pokoj co zwykle... przegladam sie w lustrze i widze ta sama twarz co zwykle - ach ale to byl sen! Niesamowity! Ale sie zmoczylam Bylo cudownie... jejku.... to byly wspaniale wakacje... Musze szybko zadzwonic do mojego ukochanego i opowiedziec mu o tym... Jejku w czasie snu czulam tak jak bym byla nim - to niesamowite jakie figle potrafi platac wyobraznia... jednakze koncowka byla troszke inna tego wszystkiego... Otoz kiedy tak spalismy smacznie w pociagu wyszlam sie przejsc po korytarzu... Stal tam pewien mezczyzna i wygladal przez okno... Bylam w mini i obcislej bluzeczce.. teraz troszke rozpietej.. rozkopane wlosy... ale i tak chyba niezle musialam wygladac bo czulam jego przeszywajacy wzrok. Poszlam do toalety i zaczelam przemywac sobie buzie... kiedy wracalam znowu nasz wzrok sie spotkal i wtedy on cos do mnie zagadnal... po chwili znowu znalezlismy sie w toalecie... rozpielam mu szybko rozporek i wyciagnelam fiuta... zaczelam go lizac... smakowal troszke slono wic wypielam sie i powiedzialam zeby mnie wzial od tylu... on juz prawie mi zapakowal kiedy sie odsunelam i podalam mu gumke..." najpierw go opakuj sobie..." On mnie wtedy przycisnal mocno i powiedzial tak jest kurewko i wsunal mi prosto w cipeczke... W czasie kiedy sie pieprzylismy kilka osob pukalo do toalety ale nam to nie przeszkadzalo... Czulam ze odlatuje... Myslalam co moj kochany porabia w tym momencie, czy wie i jak go to podnieci jak mu opowiem... kiedy skonczylismy wrocilismy na korytarz... nikogo nie bylo... w przedziale mojego ukochanego tez nie... dopiero po chwili ten mezczyzna, z ktorym sie przed chwila kochalam puka po mnie... otoz moj ukochany sie wlasnie zabawial z jego zona w ich przedziale... Postanowilismy zagrac niewiniatka i wejsc...
Facet krzyknal do zony co Ty robisz... Kurwisz sie tutaj z jakims kolesiem... a ja mojego uderzylam w twarz i powiedzialam ze sie nie spodziewalam... Na to oni odpowiedzieli, ze slyszeli nas w kiblu i postanowili, ze odplaca nam tym samym... Kobieta powiedziala swojemu mezowi ze swietnie sie rypie z nieznajomym gdy pociag sie trzesie a on jej ze jeszcze lepiej sie posuwa taka dupcie i spojrzal na mnie... Reszte podrozy spedzilismy w jednym przedziale i kochalismy sie we wszystkich ukladach...
Tak oto wygladaly nasze wspolne wakacje!